środa, 30 września 2015

"Wikingowie", sezon 3

Autor: Po drugiej stronie... dnia września 30, 2015
Czas na nadrobienie tym razem serialowych zaległości :)

Wikingowie”, sezon 3

Obejrzany już jakiś czas temu, jednak nie miałam kiedy podzielić się swoimi wrażeniami. Trzeba przyznać, że serial wciąż jest dobry i wrażenie, które miałam już wcześniej, nadal się nasila - „Wikingowie” tak bardzo przypominają mi „Sons of Anarchy” nie tylko przez wzgląd na głównego bohatera (podobny nawet wizualnie, silny charakter, który z sezonu na sezon przechodzi coraz mocniejszą metamorfozę), ale także z racji podobnego klimatu, konstrukcji i zwrotów akcji, wiążącej się najczęściej z podstępnymi spiskami.

W sezonie trzecim Ragnara jest jakby mniej, ale wciąż obserwujemy jak zmienił go nowy, królewski tytuł. On chce czegoś więcej, nie wystarcza mu to, co posiada. Ta niegasnąca chęć władzy doprowadzi do niezwykle widowiskowej bitwy o Paryż. Ostatnie odcinki są ucztą dla zmysłów.


Jedną z ciekawszych postaci tego sezonu jest kapłan Athelstan, który nadal miota się pomiędzy pierwotnie zaszczepioną wiarą chrześcijańską, a wierzeniami wikingów. W trzecim sezonie zostanie wystawiony na kolejną pokusę – miłości do kobiety, w dodatku zamężnej. Niesamowita jest też więź między Ragnarem a kapłanem, całkowite oddanie i zaufanie. Kilka pięknych, smutnych scen czeka nas w tym kontekście.

Ciekawe, a przy tym tragiczne, są też losy syna Ragnara i jego wybranki. W ogóle w tym serialu wiele jest wyrazistych postaci, co daje taką przyjemność oglądania i śledzenia ich losów.

Nie podoba mi się za to kreacja Lokiego, który przepełniony zazdrością, nie cofnie się przed niczym. Dotąd pełnił funkcję prawej ręki Ragnara, teraz boleśnie odczuwa zepchnięcie na dalszy plan. To przygnębiające, jak zawiść może zmienić człowieka.

Serial nie tylko w świetny sposób pokazuje tradycję wikingów, ich codzienne życie, zwyczaje i sposób walki, ale zetknięcie dwóch kultur: tej zdawałoby się prymitywnej, barbarzyńskiej, z ludźmi cywilizowanymi. Pozory czasem mylą...

Świetny serial w dalszym ciągu. Może trochę zwolnił, ale wciąż polecam!

3 komentarze:

Magdalena on 30 września 2015 20:31 pisze...

Jeśli znajdę trochę czasu, to obejrzę ten serial ;-)

Gnome on 1 października 2015 10:11 pisze...

Ludzie z mojego kierunku cały czas trąbią o tym serialu; osobiście nie miałem okazji go obejrzeć, ale przy najbliższej wolnej chwili postaram się zacząć.
Pozdrawiam,
Gnom.
[niepokoje-gnoma]

Taki jest świat on 1 października 2015 19:14 pisze...

Oglądam :)

Prześlij komentarz

 

Po drugiej stronie... Copyright © 2014 Dostosowanie szablonu Salomon