sobota, 29 września 2012
Cormac McCarthy: "Droga"
Autor: Cormac McCarthy
Tytuł: "Doga"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Stron: 268
Ostatnie chwile naszej planety. Ostatni ludzie – krwiożercze bestie. Ostatnie ślady naszej cywilizacji – puszka coca-coli i strzępy starych gazet. Piekło apokalipsy spełnionej w uhonorowanej Nagrodą Pulitzera powieści Cormaca McCarthy’ego. Tę książkę czyta się ze ściśniętym gardłem i pełnym przerażenia zachwytem…
W przyszłości, która może zdarzyć się jutro lub za tysiąc lat, nastąpił straszliwy kataklizm, który zniszczył naszą cywilizację i większość życia na Ziemi. Wszędzie zgliszcza i ciemność. Kamienie pękają od mrozu. Ani jednego ptaka, ani jednego zwierzęcia, gdzieniegdzie tylko bandy zdziczałych kanibali. Na tle martwego pejzażu dwie ruchome figurki – to ojciec i syn przemierzają zniszczoną planetę. Przed nimi pełna niebezpieczeństw droga w nieznane, wokół nich – świat umarłej nadziei, rozpaczy, strachu, a w nich – wciąż tląca się miłość…
Bohaterami tej postapokaliptycznej powieści są dwaj mężczyźni: ojciec i syn. Przemierzają świat, a raczej to co z niego zostało - spopielone zgliszcza, martwą planetę, nie wydającą już owoców, przesiąkniętą terrorem i katastrofą, która rozegrała się na ich oczach. Wędrują na południe, jako ci dobrzy, niosący ogień. Mężczyzna nie mówi synowi wszystkiego, usiłuje go chronić. Lepiej, niż próbował uczynić to z jego matką. Teraz zostali we dwóch. Muszą sobie radzić: zdobywać pożywienie, unikać zgrai złodziei, rabusiów i kanibali. Tych złych… Rzeczywistość przytłacza, ludzie zatracają swoje człowieczeństwo. Czy uda im się wytrwać? I co dobrego może spotkać jeszcze takich ludzi jak oni, uwikłanych w chory, zdegradowany świat? Czy po katastrofie na Ziemi jest jeszcze miejsce na miłość?
Książka McCarthy’ego, wybitnego amerykańskiego pisarza, przeszywa do szpiku kości, wstrząsa, wywołuje uczucie zaprzeczenia, niedowierzenia, współczucia. To świat przyszłości, jakiego nie chcielibyśmy dożyć, a przecież tak prawdopodobny. Fragmentaryczna narracja, krótkie strzępki zdań, lapidarne, lakoniczne dialogi, proza zbliżająca się do poezji – wszystko to potęguje wrażenie rzeczywistości surowej, szorstkiej, pozbawionej wszystkiego, co nam bliskie. Książka opowiada o drodze, o powolnym, upartym przemieszczaniu się do wyznaczonego celu. Niewiele tu akcji, wydarzeń, bohaterów. Trzeba nastawić się na narrację refleksyjną, spokojną, a jednak w swojej prostocie porażającą brutalnością i złem, którego nasza świadomość nie chce, nie może pojąć. Twarda lekcja. Ostrzeżenie. Drogowskaz.
Zakończenie jest otwarte. Pozostawia nas ze znakiem zapytania, z podejrzliwością, z nadzieją [?], wprowadza dwuznaczność. O książce można myśleć dalej, kontemplować, szukać najprawdziwszej z prawd. Polecam, choć nie jest to powieść dla każdego.
A może ktoś z Was widział filmową ekranizację z Viggo Mortensenem w roli głównej? Ja się przymierzam do tego filmu.
Ocena: 5/6
Categories
apokalipsa,
C. McCarthy,
dramat,
książka,
literatura piękna,
Wydawnictwo Literackie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
14 komentarze:
Obejrzałam tylko film, książki nie czytałam i pewnie długo nie przeczytam, bo za dobrze pamiętam fabułę, ale obraz to przejmujący i zdecydowanie polecam...
Świetna książka! Byłam i jestem pod jej wrażeniem. Teraz czas na film:)
Czytałam 'Drogę' dość dawno temu, ale do tej pory pamiętam emocje jakie towarzyszyły mi podczas lektury. Zgadzam się z Tobą, raczej nie chciałabym dożyć takich czasów. Świetna, choć trudna książka.
Ja widziałam film i przyznaję - spory kawałek przepłakałam. Niesamowita historia. Do książki się przymierzam, nawet ją kupiłam z pół roku temu, ale jeszcze nie miałam okazji sięgnąć. Mam nadzieję, że lektura wywoła we mnie równie silne (jeśli nie silniejsze) emocje :)
Postapokaliptyczna wizja świata? Już samo to do mnie przemawia i zachęca by książkę nabyć lub w inny sposób zdobyć. Lubię czytać i oglądać katastroficzne historie...
Zaintrygowałaś mnie, ta książka zapowiada się naprawdę świetnie!
Czekam kiedy wpadnie mi w ręce, bo muszę ją przeczytać :)
widziałam film wraz z moim mężem i podobał się nam, pozytywnie wspominam
Film był wstrząsający i poruszający. Chętnie zapoznam się z książką i przypomnę sobie tę historię. Mam podobne refleksje - w takiej przyszłości nie chciałabym żyć...
Mimo wszystko to nie dla mnie.
Książkę mam w planach właśnie od czasu, gdy obejrzałam film. Chociaż nie pociągają mnie postapokaliptyczne wizje, to film ujął mnie na swój sposób i poruszył. Mam nadzieję, że książka okaże się lepsza od ekranizacji, a jak na razie potwierdzają to wszystkie czytane przeze mnie recenzje :) Nie mniej jednak na pewno warto sięgnąć po film. Pozdrawiam!
A ja tam chętnie sięgnę, choć nie wiem czy czasem filmu kiedyś nie widziałam ;D
Słyszałam, że styl książki jest dosyć trudny w odbiorze, ale jakoś mnie to nie zniechęca, poza tym Twoja recenzja sugeruje, że warto sięgnąć po tę pozycję, więc szukam dalej. Film mam już za sobą i polecam :)
Książka wydaje się być mocną postapokalipsą z prawdziwego zdarzenia. Nie wiem czy udźwignę.
Prześlij komentarz