środa, 23 grudnia 2015

Katarzyna Bonda: "Pochłaniacz"

Autor: Po drugiej stronie... dnia grudnia 23, 2015
Katarzyna Bonda: "Pochłaniacz"
Wydawnictwo Muza
audiobook (Audioteka.pl)
Lektor: Agata Kulesza
Długość: 18 godzin 37 minut

Mimo, że czytam mało kryminałów, postanowiłam sprawdzić na czym polega fenomen polskiej pisarki, Katarzyny Bondy, o której twórczości mówi się coraz częściej. „Pochłaniacz” to pierwsza część serii książek, których główną bohaterką jest Sasza Załuska, profilerka wracająca do kraju po latach studiów za granicą. Książka skonstruowana jest w ciekawy sposób – pierwsze rozdziały są tłem dla historii, która rozegra się dużo później. Mamy rok 1993, a bohaterowie zamieszani w późniejszą zbrodnię, są jeszcze młodzi. Autorka opowiada historię braci bliźniaków, z których jeden jest zdolnym, solidnym uczniem, a drugi miesza się w przestępczą działalność wujka. Ginie nastoletnie rodzeństwo, a każdy z braci w jakiś sposób zamieszany jest w tę tragedię. Następnie akcja przenosi się do roku 2013. Profilerka będzie musiała wytłumaczyć kolejną zbrodnię – ginie popularny piosenkarz. To wydarzenie jednak niebezpiecznie zacznie łączyć się z zapomnianymi dawno wydarzeniami z przeszłości...

Przyznam, że intryga zarysowana jest bardzo dobrze. Katarzyna Bonda wykorzystuje świetny motyw braci bliźniaków, dzięki czemu zapewnia akcji parę naprawdę dobrych zwrotów akcji i to, tak wymagane w kryminałach, uczucie że do końca nie wiadomo kto jest tym dobrym, a kto złym. Choć sama historia mnie nie porwała – zarówno główna bohaterka, jak i postacie drugoplanowe niczym nie przekonały mnie do siebie, nie wzbudziły większej sympatii, książka rzeczywiście jest dobra. Widać, że pisarka włożyła wiele pracy w to, by uwiarygodnić historię, zespoić ze sobą kilka oddzielnych wątków i połączyć w całość wydarzenia rozgrywające się na przełomie dwudziestu lat. Podejście do pracy śledczych jest bardzo profesjonalne – pisarka wykorzystuje informacje, które zdobyła podczas przygotowań do pisania, widać to wyraźnie. Miałam czasem wrażenie, że jest tego za dużo – chwilami czułam się, jakby czytała podręcznik kryminologii, gdy pisarka szczegółowo rozwodziła się nad kolejnymi metodami pracy, ale i tak duży plus za trud i wkład włożony w tę historię.

Efekt końcowy jak dla mnie jest przeciętny – książka jakich wiele, nie zapadnie mi w pamięć niczym szczególnym. Technika i dbałość o szczegóły to nie wszystko – książce brakuje napięcia i żywiołowych, barwnych postaci. Powieść nie trzyma w napięciu, nie czekamy z utęsknieniem na wielki finał, że kibicujemy bohaterom, bo wszechobecny chaos i zbyt wiele wątków zabijają trochę ten główny. Niemniej, jeżeli nadarzy mi się taka sposobność, być może dam jeszcze jedną szansę autorce i sprawdzę jak potoczyły się dalsze losy Saszy Załuskiej.

Tej książki nie czytałam – słuchałam audiobooka. Polecam ze względu na spokojny, ciepły głos Agaty Kuleszy. Dużym plusem odsłuchiwania książek w serwisie Audioteka.pl jest to, że dostęp do internetu konieczny jest tylko przy pierwszy odtwarzaniu – gdy plik się pobierze, możemy słuchać go bez problemów nawet wtedy, gdy akurat nie mamy możliwości połączenia się z internetem. Aplikacja zapamiętuje odtworzony już przez nas czas nagrania – słuchałam audiobooka na przemian na telefonie i tablecie i nie miałam z tym najmniejszych kłopotów. Dla wygodnych – rozwiązanie idealne :)

Do pobrania: >>klik<<

2 komentarze:

Miłka Kołakowska on 2 stycznia 2016 19:43 pisze...

Jestem ciekawa, jakie byłoby moje zdanie. Widzę, że opinie o książkach Bondy są zróżnicowane, od zachwytów po przeciętność. Cieszę się, że autorka wprowadza do swojej serii pojęcie profilera i może to właśnie to zachęca mnie do przeczytania "Pochłaniacza". Pozdrawiam :)

Alicja S. on 9 lutego 2016 10:49 pisze...

Czytałam tę książkę, w połowie zaczęła mnie już nudzić, a koniec nie przypadł mi do gustu.. Była ok, ale bez szału :)

Prześlij komentarz

 

Po drugiej stronie... Copyright © 2014 Dostosowanie szablonu Salomon