Katarzyna Bonda: "Pochłaniacz"
Wydawnictwo Muza
audiobook (Audioteka.pl)
Lektor: Agata Kulesza
Długość: 18 godzin 37 minut
Mimo,
że czytam mało kryminałów, postanowiłam sprawdzić na czym
polega fenomen polskiej pisarki, Katarzyny Bondy, o której
twórczości mówi się coraz częściej. „Pochłaniacz” to
pierwsza część serii książek, których główną bohaterką jest
Sasza Załuska, profilerka wracająca do kraju po latach studiów za
granicą. Książka skonstruowana jest w ciekawy sposób – pierwsze
rozdziały są tłem dla historii, która rozegra się dużo później.
Mamy rok 1993, a bohaterowie zamieszani w późniejszą zbrodnię, są
jeszcze młodzi. Autorka opowiada historię braci bliźniaków, z
których jeden jest zdolnym, solidnym uczniem, a drugi miesza się w
przestępczą działalność wujka. Ginie nastoletnie rodzeństwo, a
każdy z braci w jakiś sposób zamieszany jest w tę tragedię.
Następnie akcja przenosi się do roku 2013. Profilerka będzie
musiała wytłumaczyć kolejną zbrodnię – ginie popularny
piosenkarz. To wydarzenie jednak niebezpiecznie zacznie łączyć się
z zapomnianymi dawno wydarzeniami z przeszłości...
Przyznam,
że intryga zarysowana jest bardzo dobrze. Katarzyna Bonda
wykorzystuje świetny motyw braci bliźniaków, dzięki czemu
zapewnia akcji parę naprawdę dobrych zwrotów akcji i to, tak
wymagane w kryminałach, uczucie że do końca nie wiadomo kto jest
tym dobrym, a kto złym. Choć sama historia mnie nie porwała –
zarówno główna bohaterka, jak i postacie drugoplanowe niczym nie
przekonały mnie do siebie, nie wzbudziły większej sympatii,
książka rzeczywiście jest dobra. Widać, że pisarka włożyła
wiele pracy w to, by uwiarygodnić historię, zespoić ze sobą kilka
oddzielnych wątków i połączyć w całość wydarzenia
rozgrywające się na przełomie dwudziestu lat. Podejście do pracy
śledczych jest bardzo profesjonalne – pisarka wykorzystuje
informacje, które zdobyła podczas przygotowań do pisania, widać
to wyraźnie. Miałam czasem wrażenie, że jest tego za dużo –
chwilami czułam się, jakby czytała podręcznik kryminologii, gdy
pisarka szczegółowo rozwodziła się nad kolejnymi metodami pracy,
ale i tak duży plus za trud i wkład włożony w tę historię.
Efekt
końcowy jak dla mnie jest przeciętny – książka jakich wiele,
nie zapadnie mi w pamięć niczym szczególnym. Technika i dbałość
o szczegóły to nie wszystko – książce brakuje napięcia i
żywiołowych, barwnych postaci. Powieść nie trzyma w napięciu,
nie czekamy z utęsknieniem na wielki finał, że kibicujemy
bohaterom, bo wszechobecny chaos i zbyt wiele wątków zabijają
trochę ten główny. Niemniej, jeżeli nadarzy mi się taka
sposobność, być może dam jeszcze jedną szansę autorce i
sprawdzę jak potoczyły się dalsze losy Saszy Załuskiej.
Tej
książki nie czytałam – słuchałam audiobooka. Polecam ze
względu na spokojny, ciepły głos Agaty Kuleszy. Dużym plusem
odsłuchiwania książek w serwisie Audioteka.pl jest to, że dostęp
do internetu konieczny jest tylko przy pierwszy odtwarzaniu – gdy
plik się pobierze, możemy słuchać go bez problemów nawet wtedy,
gdy akurat nie mamy możliwości połączenia się z internetem.
Aplikacja zapamiętuje odtworzony już przez nas czas nagrania –
słuchałam audiobooka na przemian na telefonie i tablecie i nie
miałam z tym najmniejszych kłopotów. Dla wygodnych – rozwiązanie
idealne :)
Do pobrania: >>klik<<
2 komentarze:
Jestem ciekawa, jakie byłoby moje zdanie. Widzę, że opinie o książkach Bondy są zróżnicowane, od zachwytów po przeciętność. Cieszę się, że autorka wprowadza do swojej serii pojęcie profilera i może to właśnie to zachęca mnie do przeczytania "Pochłaniacza". Pozdrawiam :)
Czytałam tę książkę, w połowie zaczęła mnie już nudzić, a koniec nie przypadł mi do gustu.. Była ok, ale bez szału :)
Prześlij komentarz