środa, 17 sierpnia 2011

Kolejny stos

Autor: Po drugiej stronie... dnia sierpnia 17, 2011
Po odrzuceniu paru niewypałów z poprzednich stosików, skompletowałam dziś nowy. Niestety mieszkam w maleńkiej wsi i tutejsza biblioteka jest bardzo skromna, prawie pozbawiona nowości, ale czasem uda sie wyłowić jakąś perełkę.


Mój stosik:


Od dołu:

J. L. Wiśniewski: "Bikini", autor mojej ukochanej "S@motności w Sieci"

S. Meyer: "Drugie życie Bree Tanner" - to wypożyczyła moja siostra, ale chyba też się skuszę z ciekawości. Mimo, że czytałam kiedyś całą sagę i nie żywię do niej cieplejszych uczuć, ale z kolei bardzo przypadł mi do gustu "Intruz", więc taka mała, lekka lektura chyba nie zaszkodzi.

G. Smeaton: "Po drugiej stronie lustra" - kryminały i sensacja to, obok fantastyki, kolejne gatunki, po które sięgam tylko sporadycznie, ale rozbroiła mnie okładka z lusterkiem, więc zobaczymy.

A. Topornicka "Cała zawartość damskiej torebki" - szykuje się przyjemne romansidło, chyba zacznę od tego.

C. Hiaasen: "Słodycz zemsty" - ciepła okładka z uśmiechniętym krokodylkiem, zobaczymy jaką intrygę kryje w środku.

Mam jeszcze zaległą jedną recenzję, a teraz czytanie. W większości obszerne te wydania, więc będę miała co robić ;)

I nie mogę się doczekać na przesyłkę z nakanapie.pl, gdyż pierwszy raz udało mi się tam coś wygrać ;)


5 komentarze:

Zakładka do Przyszłości on 17 sierpnia 2011 23:47 pisze...

Piękny stosik :) Życzę miłej lektury :)

natula on 19 sierpnia 2011 16:35 pisze...

Nie chcę Cię zrażać, ale "Drugie życie Bree Tanner" to koszmar - wymęczyła mnie ta ramota na amen.
Reszta książek zapowiada się świetnie, czekam na recenzję "Po drugiej stronie lustra".

beata-szy on 19 sierpnia 2011 17:54 pisze...

@Natula
naprawdę? to pięknie, bo ta, którą obecnie czytam też jest do niczego, ale już jakoś staram się jednak dobrnąć do końca. hmm, czyli jeszcze przemyslę tę pozycję ;)

@Cassin
dzięki ;)

Aneta on 22 sierpnia 2011 23:19 pisze...

Biblioteki w małych miejscowościach niestety nie są obszerne i pewnie niewiele nowości oferują, ale zazdroszczę mieszkania na wsi. Mi marzy się się kiedyś mały, własny, przytulny domek na wsi z pięknym ogrodem i duuużo przestrzeni na łonie natury wokół mojej działki.

Po drugiej stronie... on 23 sierpnia 2011 10:01 pisze...

A ja mam zamiar stąd gdzieś czmychnąć, bliżej cywilizacji ;)

Prześlij komentarz

 

Po drugiej stronie... Copyright © 2014 Dostosowanie szablonu Salomon