piątek, 1 sierpnia 2014

"Wikingowie", serial, sezony 1-2

Autor: Po drugiej stronie... dnia sierpnia 01, 2014




"Wikingowie"
serial
sezony 1-2




Gdzieś w dalekiej Skandynawii VIII wieku żył sobie mężny, wojowniczy lud, który w błyskawicznym tempie podbijał kolejne ziemie. Owi grabieżcy to oczywiście Wikingowie – dziś gdy o nich myślimy, mamy w głowie obraz dobrze zbudowanego mężczyzny, z długimi włosami i brodą, uzbrojonego w topór, włócznię i tarczę. Plądrowali okoliczne wioski, a  także zapuszczali się dalej – Szkocja, Anglia i Francja były całkowicie nieprzygotowane na atak, po prostu słabe. Z wypraw przywozili skarby, ale z czasem zaczęli zdobywać też wiedze, przejmować język, religię i zwyczaje. Ten niesamowity kawałek historii został odmalowany w pasjonującym serialu „Wikingowie”. Mam za sobą dwa sezony i jestem oczarowana, oczywiście.

Serial pokazuje wiele ciekawostek na temat wikingów. Pomijając już sam fakt odwzorowania tamtego okresu i społeczności, strojów, zachowań, broni a także przepięknych łodzi wikingów, zwanych drakkerami… - można wynieść z niego o wiele więcej. Moment, w którym kultura wikingów – ich system wierzeń, zwyczaje, oddanie walce, męstwo, potęga, ale także barbarzyństwo, zostają zestawione z cywilizacją zachodu, pokazuje najlepiej całą złożoność dwóch światów.



Akcja serialu kręci się wokół osoby Ragnara Lothbroka. Gdy go poznajemy, Ragnar jest zwykłym rolnikiem, mającym aspiracje na więcej. To za jego namową wikingowie zapuszczają się na nieznane wody, co przynosi im bogate łupy. Ragnar stopniowo pnie się w górę, wykorzystując nie tylko siłę, ale i intelekt (co powoduje, że ja go coraz bardziej przestaję lubić :P). To on pierwszy zauważa, jak wiele może zyskać dzięki zgłębieniu obcych kultur. Wzięty w niewolę kapłan, Athelstan, staje się jego przewodnikiem. Oddany Bogu, pobożny człowiek trafia do miejsca, gdzie jego wartości wydają się naiwne i nic nie warte. Kapłan stopniowo przekonuje się do nowego trybu życia, zauważając związki pomiędzy bogami skandynawskimi a własnymi przekonaniami. Ragnar z kolei uczy się języka i kultury, przygotowując się do kolejnych najazdów. W jego cieniu pozostaje brat Rollo – łatwo przewidzieć, że doprowadzi do konfliktu, a nawet zdrady. Ragnara otaczają piękne kobiety – waleczna Lagertha i delikatna Księżniczka Aslaug. Jego najwierniejszym przyjacielem, a zarazem konstruktorem łodzi, jest nietuzinkowy Floki. Namiętność, żądza władzy, krwi i posiadania, walka o pozycję, kobiety i ziemie... To wszystko tu znajdziecie. Serial posiada naprawdę barwnych bohaterów, co przyczyniło się do jego popularności. I piękne zdjęcia – widoki skandynawskich terenów zapierają dech w piersiach. Poza tym widowiskowe sceny walk czy obrzędów, brutalnych i krwawych.

Ja polecam. Nie mówię, że ten serial ma u mnie maksymalną notę (bo słabsze strony też posiada), ale jest dobry.

4 komentarze:

Ex libris Marty on 1 sierpnia 2014 13:40 pisze...

Przypomniałaś mi, że chciałam obejrzeć ten serial :)

Tirindeth on 3 sierpnia 2014 14:29 pisze...

Obejrzałabym, bo podobno niezły, ale niestety 22:00 wieczorem to dla mnie troszkę za późna godzina.

Po drugiej stronie... on 3 sierpnia 2014 20:25 pisze...

Tirindeth => ja w ogole nie mam w domu tv :) mozna go ogladac online w internecie za darmo :)

motocykle on 12 sierpnia 2014 11:23 pisze...

mój ulubiony :)

Prześlij komentarz

 

Po drugiej stronie... Copyright © 2014 Dostosowanie szablonu Salomon