poniedziałek, 14 października 2013

Oliver Sacks: "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem"

Autor: Po drugiej stronie... dnia października 14, 2013






Autor: Oliver Sacks
Tytuł: "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem"
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Stron: 288




Oliver Sacks jest angielskim neurologiem i psychiatrą. Wydał kilka książek – pisze o przypadkach, z jakimi miał okazję zetknąć się w życiu, o ciekawych zjawiskach, o chorobach, wadach genetycznych, a także spektakularnych powrotach do zdrowia. „Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem” jest trzecią pozycją tego autora, z którą miałam okazję się zetknąć.

"Jimmie jednocześnie był i nie był świadomy tej głębokiej, tragicznej straty, straty siebie. (Jeśli człowiek traci nogę lub oko, wie, że stracił nogę lub oko; ale jeśli stracił siebie, nie może tego wiedzieć, ponieważ nie ma kto wiedzieć.)"

Lubię jego książki, bo wyróżnia je wrażliwość. Sacks sam o sobie mówi, że jest trochę nietypowym lekarzem. Drzemie w nim i lekarz i przyrodnik, naukowiec i romantyk, teoretyk i dramaturg. Ta dwoista natura doskonale sprawdza się w tym, czym zajmuje się Sacks – do pacjentów podchodzi z niespotykaną wrażliwością, nie rozpatruje ich wyłącznie w kategorii „przypadków”, ale zastanawia się także nad ich tożsamością, traktuje indywidualnie, słucha, zwraca uwagę na to co psychiczne i na to, co fizyczne. Dzięki temu zauważa rzeczy, które jego kolegom po fachu umykają. A przede wszystkim potrafi mówić o swojej pracy i ludziach, których spotyka w sposób tak zajmujący, ciekawy, poruszający. I co najważniejsze, przystępny.

Tematem wspominanej przeze mnie książki są zmiany w mózgu i przedziwne zjawiska, do jakich potrafią doprowadzić. Deficyty czy też nadmiary – niezależenie co spotykało pacjentów, trafiających do dr. Sacksa, konsekwencje z jakimi musieli się borykać często nie mieszczą się w głowie. Umysł ludzki jest niezgłębiony, ta książka jest najlepszym tego świadectwem. Amnezje to bułka z masłem w zestawieniu z omawianymi tu przypadkami. Życie potrafi wywrócić się do góry nogami w jednej chwili. Sacks opisuje na przykład człowieka „uwięzionego” w roku 1945, który w swoim odczuciu nadal żyje w okresie powojennym. Pisze o „bezcielesnej” kobiecie, która przestała odczuwać własne ciało, a co z tym związane, nie potrafi się poruszać, jeśli nie obserwuje swoich kończyn. O człowieku nie zdającym sobie sprawy, że chodzi przechylony w bok, dopóki nie pokazano mu nagrania, uwieczniającego ten dziwny chód. O kobiecie nie potrafiącej patrzeć całościowo, wyodrębniającej tylko kawałki otoczenia. O żywych, wyraźnych reminiscencjach., potrafiących zawładnąć teraźniejszością. O genialnych autystycznych bliźniakach. O fantomowych kończynach. Niektóre z tych przypadków potrafią rozśmieszyć, inne wzruszyć czy nawet przerazić, wzbudzić litość, strach. To niepojęte do czego zdolny jest ludzki mózg, jakie choroby neurologiczne mogą nękać ludzi i jak bardzo odmienić ich życie, przekreślić albo wzbogacić. Niektórzy z tych pacjentów uświadamiają sobie te zmiany, starają się z nimi walczyć, leczyć je, dla niektórych nie ma już ratunku – żyją oderwani od rzeczywistości, uwięzieni we własnym świecie.

Polecam tę i inne pozycje Sacksa. To dobrze podany kawałek świetnej lektury. Neuropsychologia to naprawdę pasjonująca dyscyplina naukowa – a na pewno tak podana!

7 komentarze:

Sylwia (nieperfekcyjnie.pl) on 14 października 2013 19:20 pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Sylwia (nieperfekcyjnie.pl) on 14 października 2013 19:21 pisze...

Zgadzam się w zupełności! Jest to naprawdę kawałek dobrej literatury, dzięki której można poszerzyć swoją wiedzę, pochylając się nad opisami niektórych przypadków. :)

Gosia B on 14 października 2013 20:18 pisze...

Bardzo ciekawe! Nie czytałam nic tego autora ale to mnie zaciekawiło. I ten tytuł:)

Aneta on 14 października 2013 21:13 pisze...

Czytałam, bardzo ciekawa.

Ex libris Marty on 16 października 2013 15:07 pisze...

Tematyka nie moja, ale moja bliska koleżanka szaleje za taką literaturą! Chętnie odeślę ją do Ciebie :D

Moje książki on 17 października 2013 12:11 pisze...

Nie da się ukryć że skutecznie zachęciłaś do tej książki. Bardzo jestem jej ciekawa :-)

tikichomiktaki on 17 października 2013 12:56 pisze...

Autor w pierwszym momencie skojarzył mi się z jedną z postaci z serialu "Dexter" :P Sama książka wydaje mi się rewelacyjna, koniecznie muszę ją przeczytać! ;)

Prześlij komentarz

 

Po drugiej stronie... Copyright © 2014 Dostosowanie szablonu Salomon